Co mam zrobić aby zasłużyć?
Na takie M4, na mieszkanie marzeń, na dobre myślenie o sobie i wobec siebie. Na hołubienie swoich pasji i na lenistwo tęsknoty.
Co mam zrobić aby zasłużyć na różowy mróz i jesienne paskudztwa w ładnym kolorze tęczowym.
Co mam zrobić, abyś mnie zobaczyło to moje bóstwo na dwóch nogach z odciskiem pomiędzy poduszkami stóp i plamką na brzuchu?
Co mam zrobić? No co?
Rano zaparzyć kawę czy wyprowadzić psa myśli na spacer do Relaksu?
Czy może kupić nowy tablet do kreślenia kulfonów?
Czy może nowe światełka do pokoju czy czerwoną szminkę?
A może zaplanować nową podróż statkiem i samolotem?
Przynieść bukiet kwiatów, a może umyć okna i zawiesić nowe firanki obietnic?
A może upiec ciasto nadziei?
I to nie i to na nic.
A może trzeba stworzyć miejsce na pustkę?
Spokojnie usiąść i poczekać jak przyjdzie....
Twoje nowe. Ze skrzynką pocztową. Z nazwiska Własne Serce.
fot. Maya Rostkowska
fot. Maya Rostkowska
Komentarze
Prześlij komentarz