Jak Cię dotknąć?
Poprzez skórę?
Czy poprzez duszę?
Czy przez to co zobaczysz?
Czy może przez te słowa?
Dotykałam Cię od zawsze,
ale Ty po prostu o tym nie wiedziałeś…To byłam ja.
Dotykałam Cię…
Dźwiękiem, który przechodził przez Twoje ucho i potrącał wrażliwą strunę serca.
Obrazem, który zostawał w oczach nawet kiedy je już zamknąłeś.
Słowami, które przetrzymywałeś latami w pokojach myśli, dziennikach postrzegania świata.
Dotykałam Cię…
Kadrem z filmów, ujęciami, światłem i ruchem.
Dotykałam Cię…
Kiedy traciłeś pod nogami grunt, jedyny pomost pomiędzy Tobą, a niebiem. To byłam ja.
Dotykałam Cię…
nad brzegiem morza, po skórze przez wiatr.
Pod gołym niebem, kiedy spałeś chowając się w swoje sny.
To byłam ja.
Dotykałam Cię przez zimę i mróz.
Na wiosnę kwitnąc na Twoim balkonie.
Dotykałam Cię, to byłam ja…
kiedy czułeś na plecach mokry od gorąca pot.
Komentarze
Prześlij komentarz